poniedziałek, 8 czerwca 2015

Czarnobyl - Skażenie Mogło Rozprzestrzenić Się Po Całej Europie?

Czarnobyl jest miastem na Ukrainie. Swoją nazwę zawdzięcza roślinie, o tej samej nazwie, porastającej pola uprawne w tamtych okolicach w XIXw. Miasto jest znane głównie z elektrowni jądrowej, gdzie to doszło do wybuchu reaktora jądrowego. Miało ono miejsce 26 kwietnia 1986 roku. Wyemitowana chmura radioaktywna rozprzestrzeniła się po całej Europie.



W 1969 roku rozpoczęły się budowy elektrowni i trwała do katastrofy. Wybudowano cztery reaktory o mocy po 1000MW jeden. Niedaleko Czarnobyla istniało miasto Prypeć, głównie zamieszkałe przez pracowników elektrowni. Po wybuchu zamieniło się ono w Miasto Widmo.
Katastrofa wynikła z konieczności przeprowadzenia eksperymentu(miał być przeprowadzony 2 lata wcześniej), który miał służyć poprawie bezpieczeństwa. Ogólnie chodziło o sprawdzenie, jak zachowa się reaktor w razie konieczności jego wyłączenia, a nie da się tak po prostu tego zrobić. Trzeba było jeszcze zapewnić stałe chłodzenie, ponieważ radioaktywne paliwo grzeje się też wtedy jak elektrownia nie wytwarza prądu. Chłodziwem tym była woda, którą przepompowywano dzięki prądowi wytwarzanego przez reaktor.


Gdy zasilanie odłączono, wytwarzanie prądu przejęły agregaty (generator prądotwórczy, stanowiący samodzielne źródło prądu), które podtrzymywały działanie całego systemu do czasu podłączenia innych źródeł. Problem był taki, że agregaty uruchamiały się przez 60 sekund, a po wyłączeniu reaktora turbina dawała prąd tylko przez 15 sekund. To wszystko działo się z dnia 25 na 26 kwietnia.
Stopniowo zaczęli obniżać moc reaktora, a gdy już prawie go wyłączyli, dostali z Kijowa polecenie aby przełożyć to o kilka godzin. O godzinie 23:04 nadeszła zgoda na wyłączenie go. To opóźnienie było katastrofalne w skutkach - przez ten czas dzienna ekipa poszła do domu, a na ich miejscu pojawiła się inna, która nie miała czasu na przygotowanie się do eksperymentu. Niedoświadczony operator za bardzo zmniejszył moc reaktora. Błędnie rozpoznano sytuację i zaczęto zwiększać moc usuwając pręty kontrolne, spowalniające reakcję, by móc przeprowadzić eksperyment. Wyciągnięto ich za dużo, co doprowadziło reaktor na skraj niestabilności.


O godzinie 1:23:04 wyłączono turbinę prądotwórczą, przez co temperatura chłodziwa zmalała. Gwałtownie zaczęła rosnąć temperatura i moc reaktora. 40 sekund później operator próbował uruchomić procedurę natychmiastowego wyłączenia go, lecz przez złą konstrukcję i małą ilość prętów nastąpił krótki wzrost mocy. W ciągu siedmiu minut moc skoczyła do 30GW (przekraczając 10-krotnie dopuszczalny poziom).
Potężny wzrost ciśnienia rozerwał rury z wodą i kanały zawierające uran. Paliwo wpadło do wody, przez co powstała gigantyczna ilość pary, która wysadziła ważącą 1200 ton osłonę reaktora. Nastąpiła kolejna reakcja, w wyniku której wytworzył się wodór, zmieszał się z wodą i wybuchł niszcząc budynek reaktora.
Po katastrofie w Czarnobylu zniszczony reaktor zalano betonowym sarkofagiem, a pozostałe wyłączono. 


Trzej nurkowie, którzy uratowali Europę
Dziesięć dni po awarii okazało się, że zagrożenie jest znacznie większe niż pierwszy wybuch reaktora. Woda wlewana do niego została silnie skażona i spływała do niższych części kompleksów, a w jego pomieszczeniu powstała sztuczna lawa z piasku, gliny i boru, którymi próbowano ugasić płonący grafit. Gdyby ona przetopiła podłogę pomieszczenia reaktora, spowodowałoby to reakcję, która by doprowadziła do potężnej eksplozji, rozsiewającej skażenie na dużą część Europy.
Walery Bezpałow, Aleksiej Ananenko i Borys Baranow zgłosili się na ochotników zejścia do zalanych pomieszczeń i otwarcia zaworów awaryjnych, które odprowadziły skażoną wodę. Ananenko wiedział gdzie one się znajdują, a Baranow miał oświetlać drogę inżynierom. Wiedzieli jaka sytuacja panuje w środku, a zdecydowali się na tą zabójczą misję. Jedyne o co prosili, to o to aby państwo opiekowało się ich rodzinami po śmierci.
Reflektor Baranowa szybko przestał działać, na szczęście pracownicy dotarli do rur odpływowych i od tego momentu Ananenko był w stanie na ślepo wrócić z pozostałą dwójką do celu. 
Dwa tygodnie później dwaj z nich zmarli z moskiewskim szpitalu, a ich trumny były pokryte grubą warstwą ołowiu. Baranow pożył trochę dużej, jednak jego los był już posądzony.
Wiele miesięcy później ustalono, że gdyby nie misja ratowników, śmierć od promieniowania poniosłoby wieleset tysięcy Europejczyków.


Skutki 
Otóż dotknęły najbardziej terytorium Ukrainy, gdzie 9 procent kraju uległo skażeniu. Ewakuowano ludzi z Prypeci (50 000 ludzi). Trudno podać, nawet w przybliżeniu, ilu ludzi poniosło śmierć pomimo katastrofy. Setki napromieniowanych osób cierpiały na choroby popromienne lub takie jak białaczka, choroba tarczycy, występowały również zmiany w układzie immunologicznym, a uszkodzenie mózgu następowało u dzieci znajdującym się w łonie matki.

2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy post, wciągający i dobrze się czyta. Więcej takich postów poproszę! ;)
    Pozdrawiam, Drew

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz bardzo dziękuję!
Bądź na bieżąco, obserwując mój blog!
Chcesz abym poruszyła pewien temat? Zaproponuj go w komentarzu. ;)